Wrogie przejęcie spółki
Na skutek wrogiego przejęcia spółki dotychczasowe kierownictwo traci nad nią kontrolę. Jakich metod używają tzw. najeźdźcy i czy można się przed nimi skutecznie obronić? Przeczytaj nasz dzisiejszy artykuł i dowiedz się, co zrobić, aby nie zostać pozbawionym władzy w przedsiębiorstwie.
Czym jest wrogie przejęcie spółki?
Wrogie przejęcie nie zostało zdefiniowane w polskim ustawodawstwie. Przyjęło się jednak uważać, że pojęcie to dotyczy przypadków, w których kontrola nad spółką trafia do innych rąk (tzw. najeźdźcy) wbrew woli dotychczasowego kierownictwa oraz niezgodnie z przyjętą wcześniej strategią, chociaż często w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Sytuacja taka może wiązać się z rzeczywistymi wrogimi zamiarami wobec przedsiębiorstwa.
Przejęcie może bowiem prowadzić do rozwiązania spółki lub znacznego ograniczenia prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Zdarzają się jednak przypadki, że objęcie kierownictwa nad przedsiębiorstwem ma na celu dalsze prowadzenie i rozwijanie przedsiębiorstwa, co w efekcie będzie dla spółki korzystne (chociaż nie dla dotychczasowego jej kierownictwa). Początkowo wrogie przejmowanie spółki – proces bywa długotrwały – może po pewnym czasie zamienić się też w tzw. przejęcie przyjazne, zyskując akceptację zarządu.
Problem wrogiego przejęcia odnosi się zwykle do spółek kapitałowych (akcyjnych, z ograniczoną odpowiedzialnością). Sytuacja może mieć miejsce niezależnie od tego, czy chodzi o spółki publiczne czy o małe przedsiębiorstwa rodzinne. Ocenia się, że na wrogie przejęcie są szczególnie mocno narażone spółki w złej kondycji finansowej, o rozproszonym akcjonariacie oraz ze skonfliktowanymi wspólnikami. Ofiarą wrogiego przejęcia może też paść tzw. „spółka matka” (dominująca) na rzecz „córki” (zależnej).
Wystawione na wrogie przejęcia są również przedsiębiorstwa „starzejące się”, gdzie wieloletnie kierownictwo przekazuje prowadzenie przedsiębiorstwa drugiemu pokoleniu, które posiada mniejsze kompetencje lub nie jest tak mocno zaangażowane w sprawy spółki.
Metody na wrogie przejęcie spółki
W zależności od rodzaju spółki, różne mogą być metody na wrogie przejęcie. Do najpopularniejszych sposobów należą:
• nabycie udziałów lub akcji (przez zakupy sesyjne, transakcje pakietowe, wezwanie do sprzedaży akcji itp.)
• nabycie uprawnień do powoływania i odwoływania członków organów spółki,
• nabycie majątku spółki.
Najpopularniejszym sposobem na zdobycie kontroli nad spółką jest uprzednie nabycie odpowiedniej liczby udziałów lub akcji. Dla przykładu – jeżeli akcjonariusze posiadają co najmniej jedną piątą kapitału zakładowego, to mogą doprowadzić do wymiany rady nadzorczej poprzez głosowanie oddzielnymi grupami (tworzy się tyle grup, ile członków ma mieć rada), nawet gdy statut przewiduje inny sposób powołania rady nadzorczej (art. 385 § 3 uksh).
W związku z tym, że – jeśli statut spółki nie stanowi inaczej – członków zarządu powołuje i odwołuje rada nadzorcza (art. 368 § 4 Ustawy z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych, dalej: uksh), to akcjonariusz większościowy poprzez wymianę członków rady zyskuje prawo do odwoływania zarządu lub jego członków. Dodatkowo do zarządu mogą zostać powołane osoby spośród akcjonariuszy lub spoza ich grona (art. 368 § 3 uksh), więc możliwe jest wprowadzenie do spółki zupełnie obcych osób.
Problemem dla spółki mogą być też nadmierne uprawnienia jednego z akcjonariuszy. Zgodnie z art. 354 § 1 uksh, statut może przyznać indywidualnie oznaczonemu akcjonariuszowi osobiste uprawnienia. W szczególności mogą one dotyczyć prawa powoływania lub odwoływania członków zarządu, rady nadzorczej lub prawa do otrzymywania oznaczonych świadczeń od spółki. Dopuszczalne są też umowy ustanawiające prawo pierwokupu lub inne prawo pierwszeństwa nabycia akcji lub ułamkowej części akcji (art. 338 § 2 uksh).
Trzeba też zaznaczyć, że członek zarządu może być odwołany lub zawieszony w czynnościach także przez walne zgromadzenie (art. 368 § 4 uksh). W przypadku dużego konfliktu w spółce, zarząd może zatem zostać dość łatwo odsunięty.
W przypadku spółki z o.o., jeżeli umowa nie stanowi inaczej, to aby odsunąć członków zarządu wystarczy uchwała wspólników (art. 203 § 1 uksh), która zapadła bezwzględną większością głosów (art. 245 uksh).
Zdarza się, że wrogie przejęcie spółki następuje na skutek śmierci jednego ze wspólników. Może stać się to w dwojaki sposób. Po pierwsze – jako spadkobierca może pojawić się wspólnik o nieprzyjaznych względem spółki zamiarach. Po drugie – w trakcie załatwiania spraw spadkowych pozostali wspólnicy mogą uzyskać czas potrzebny do przejęcia kontroli nad przedsiębiorstwem.
Wrogie przejęcie spółki – jak się przed nim obronić?
Kierownictwa spółek nie są jednocześnie bezbronne wobec prób przejęcia przedsiębiorstw. Literatura tematu wyróżnia kilka najpopularniejszych i uniwersalnych sposobów ochrony przed wrogimi zakusami. Należą do nich:
• Poison pill (zatruta pigułka) – polega na umieszczeniu w statucie spółki różnych zapisów, które spowodują, że jej przejęcie stanie się nieopłacalne lub nawet niemożliwe. Dotyczy to na przykład zastrzeżenia, że po przejęciu określonej liczby akcji, reszta akcjonariuszy może kupić akcje po niższej cenie.
• Whithe knight (biały rycerz) – odkupienie akcji lub udziałów spółki przez zaprzyjaźnionego z kierownictwem spółki inwestora.
• Golden parachute (złoty spadochron) – klauzula, która przewiduje w przypadku zwolnienia bardzo wysokie odprawy.
• Pac-Man – pojęcie zaczerpnięte z popularnej w latach 80. XX wieku gry video. Taktyka ta polega na próbie przejęcia spółki przejmującej przez spółkę przejmowaną.
• Shark repellents (odstraszacz rekinów) – metoda oparta na ograniczaniu prawa głosu lub dająca pewnym grupom większe uprawnienia niż akcjonariuszom.
• Buy back (odkup) – wykup akcji w celu ich umorzenia.
Najskuteczniejszymi technikami obrony są odpowiednie zapisy w umowie lub statucie spółki. Dla przykładu, umowa spółki z o.o. może ograniczyć lub uzależnić od zgody spółki zbycie udziału, jego części lub ułamkowej części oraz jego zastawienie (art. 182 § 1 uksh). Podobnie w umowie można zastrzec, że pewne udziały mają szczególne uprawnienia, tzn. są uprzywilejowane (art. 174 § 2 uksh).
Ustawodawca zastrzegł, że w przypadku spółek akcyjnych, statut może uzależnić rozporządzenie akcjami imiennymi od zgody spółki albo w inny sposób ograniczyć możliwość nimi rozporządzenia (art. 337 § 1 uksh). Statut może też przyznać indywidualnie oznaczonemu akcjonariuszowi osobiste uprawnienia. W szczególności mogą one dotyczyć prawa powoływania lub odwoływania członków zarządu, rady nadzorczej lub prawa do otrzymywania oznaczonych świadczeń od spółki (art. 354 § 1 uksh).
Wobec akcji uprzywilejowanej w zakresie dywidendy może być też wyłączone prawo głosu, są to tzw. akcje nieme (art. 353 § 3 uksh).
Dodatkowo statut może ograniczyć prawo głosu akcjonariuszy dysponujących powyżej jednej dziesiątej ogółu głosów w spółce. Ograniczenie może również dotyczyć innych osób, dysponujących prawem głosu jako zastawnik, użytkownik lub na podstawie innych tytułów prawnych. Ograniczenie to może dotyczyć wyłącznie wykonywania prawa głosu z akcji przekraczających limit głosów określony w statucie (art. 411 § 3 uksh).
Wrogie przejęcie spółki – podsumowanie
Powyżej przywołano kilka najpowszechniejszych metod na przejęcie spółki oraz sposobów na zapobieżenie temu niebezpieczeństwu. Wrogie przejęcie może doprowadzić nie tylko do odsunięcia dotychczasowego kierownictwa spółki, ale w ogóle do likwidacji biznesu. Dlatego w każdym przypadku kluczowe jest skonstruowanie umowy lub statutu w taki sposób, aby wskazane niebezpieczeństwo stało się jak najmniejsze.
Trzeba przy tym zaznaczyć, że nieumiejętnie wprowadzone regulacje ograniczające swobodę i płynność obrotu udziałami lub akcjami mogą być w pewnych sytuacjach mieczem obosiecznym – w przypadku konfliktu wewnątrz kierownictwa, zamiast utrudnić przejęcie, mogą je ułatwić.
Przed zawiązaniem spółki w wielu przypadkach niezbędna okaże się pomoc doświadczonego prawnika, który wesprze w sformułowaniu zapisów umowy bądź statutu odpowiednio do potrzeb danego biznesu oraz struktury przedsiębiorstwa.
Doradztwo takie pomoże uchronić przyszłą spółkę przed wrogim przejęciem, a jeżeli nawet do niego dojdzie – odzyskać nad spółką ponowną kontrolę. W przypadku przedsiębiorstw już działających, warto natomiast przeprowadzić analizę pod katem zagrożenia przejęciem, aby móc odpowiednio wcześnie wdrożyć ewentualne środki zaradcze.